Agencja "SIPA".

Gość

Pewnie wszyscy znacie już pingwina Paruffa. Oto jego nowa przygoda.
Jak by co tutaj będą wszystkie częśći więc post będzie długi ;]

Agencja "SIPA"

Roździał 1: " Nowa praca "

Paruff szedł ze swoim pufflem Bielikiem na imprezę swojego kolegi, gzieś w okolicach Forestu wpadł w dół. Po chwili wraz z pufflem wylądował na kanapie, a przed jego oczmi pojawił się on, sam szef PSA:
- Czy ty jesteś tym? Kim ja myślę że jesteś? - Zapytał wyraźnie zdenerwowany pingwin.
- Tak, we własnej osobie. - Odpowiedział - Mam dla ciebie oraz puffla specjalną propozycję.
- Jaką? - Zapytał.
- Chcę abyście dołączyli do tajnej agencja "SIPA". - Powiedział. - Sam Garry jej nie zna. Mamy ulepszony sprzęt i bardzo niebezpieczne i tajne zadania. I co o tym myślisz?
- Oczywiście że przyjmiemy tą prace! - Krzykną pingwin.
- W takim razie mianuje cię Agentem do zadań specjalnych, twoimi pomocnikami będą Bielik i Gherkin - powiedział. - Widzę cię tu jutro o 5:00.
- Tak jest!!! - powiedział i poszedł na impreze.
Na imprezie bawił się doskonale, ale wyszedł wcześniej, poszedł spać i pomyślał, "Jutro najleprzy dzień w moim życiu". Wstał o 4:45 wyszykował się i poszedł do pracy:
- Paruff, mamy dla ciebie specjalne zadanie - powiedział.
- Jakie? - zapytał.
- Ma,maj? - Zapytał Bielik
- Straszny przestępca, Heraktion kradnie małe pingwiny. - odpowiedział.
- Już my się tym zajmniemy - powiedział Gherkin.
- O, już jesteś. Oto Bielik a to Paruff - Powiedział.
- Miło, mi - powiedział zadowolony Gherkin.
- Nam też - Odpowiedział Paruff.
- Oto wasze sprzęty - powiedział. - Na początku Bielik.
- Rawr, rawr - powiedział zadowolony puffel.
- Masz tu specjalne urządzenie abyś mówił po ludzku, okulary z podczerwienią, strój dla puffla, oraz nowy Spy Phone. - powiedział.- Teraz ty Paruff.
- Tak!! - Odpowiedział zaciekawiony pingwin.
- Ty dostajesz specjalne soczewki z podczerwienią oraz laserem, smoking z wieloma funkcjami oraz Spy Phone nowej generacji. - Powiedział szybko Szef agencji. - Ty Gherkin już dostałeś sprzęty.
- Potwierdzam - Powiedział pingwin.
Bielik jako pierwszy załorzył swoje rzeczy, a tuż po nim Paruff, natomiast Gherkin miał je na sobie:
- A tak w ogule. Można wiedzieć jak pan ma na imię? - Zapytał Paruff.
- Można - Powiedział.
- A więc jak? - Zapytał Bielik.
- Riddle, Riddle Zagadka - Odpowiedział.
- Aha - Powiedziała cała trujka.
- Dobra zmykajcie. - Powiedział.
- Idziemy na misje!!! - Krzykną Gherkin.
Wszyscy poszli do Ski Lougde, ponieważ tam najczęściej przebywał złodziej, schowali się. Naglę wszedł podejrzany pingwin....

Roździał 2: " Koniec I misji, poważne straty"

A za nim trzy następne:
- Stać mamy was!!! - Krzyknął Paruff.
- Nie Paruff nie - Szepnął Gherkin.
- Nie jestem tego taki pewien - powiedział złodziej.
- Wypuść wszystkie dzieciaki. - Powiedział.
- To już mnie nie kręci. - Odpowiedział złodziej. - Teraz mam inne hobby.
- Jakie? - Spytał Paruff.
- Zamienianie pingwinów w małe puffle. - Powiedział - A ty będziesz pierwszy.
- Upss - Szepnął sobie pingwin
- Prosze bardzo, zaczynamy zabawe. - odpowiedział.
Urządzenie rozproszyło się po całym Ski Lougde, więc Gherkin też się zmienił, Bielik był pufflem więc nic się nie działo, skoczył na złodzieja i zakuł go w kajdanki. Nagle Gherkin podbiegł do Paruffa:
- Co ci się stało? - Spytał.
- Nie wiem ale żegnaj. - Powiedział i umarł.
Gherkin z Bielikiem jako puffle nieśli razem Paruffa oraz złodzieja, gdy weszli dso agenccji powiedzieli o wszystkim szefowi, był pogrzeb, wszyscy płakali...

Następna część niedługo.

PS. Wiem że cz.2 krutka alen ie miałem co w niej wymyśleć;]

Wiktor pl

7/10 ogólnie Fabuła Wkręca ale zerżnąłeś mi nazwę.